wtorek, 18 grudnia 2012

Kolor



We can remember swimming in December,
Heading for the city lights, in 1975
We share in each other


Nearer than farther
The scent of a lemon, drips from your eyes






Dzisiejsze zdjęcia to ostatnie ciepłe dni listopada, tymczasem za oknem na zmianę plucha i śnieg. 
Nie lubię zimy i bezustannie czekam na wiosnę. 

Outfit, który Wam dzisiaj prezentuję to iście kolorowe połączenie :)


Ps. Czy kupiliście już wszystkie prezenty, ja muszę się pochwalić, że już wszystko mam... 
Stanie w kolejkach w zeszłym roku wpłynęło na mnie bardzo mobilizacyjnie :)












SHIRT AND BLAZER - SECOND HAND / PANTS - STRADIVARIUS / SHOES - ALLEGRO / BRACELET - ZŁOTY PUDELEK / TOQUE - H&M


13 komentarzy:

  1. góra tego zestawu jest rewelacyjna! nie podoba mi się połączenie jej ze snakowym wzorem legginsów :/ ale to tylko mój gust ;) mimo to blog masz fajny, będę zaglądać, obserwuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Granat i róż, to jedne z najlepszych połączeń w mojej opinii, soczyste kolory i świetne spodnie!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacyjna marynarka! :))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. swietnie wygladasz
    onserwuje ale Ciebie nie widze na moim blogu :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny zestaw, lubię taką kolorystykę. Dzięki za wizytę u mnie :) Również obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  6. Odwazne. Bardzo podobaja mi sie legginsy i marynarka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuje za miły komentarzyk ;))
    Prześlicznie -leginsy są cudne <3

    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nowy post ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. oddawaja marynarkę:d identyczna jak ta mango na która się czaje;p

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna stylizacja :)
    buty masz piękne :)'
    zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń