Obudził się któregoś ciemnego, jesiennego ranka i nie mógł sobie przypomnieć,
jak się nazywa. Trochę to jest smutne, kiedy nie pamięta się cudzych imion,
natomiast zapomnieć swoje należy wręcz do przyjemności.
Tove Jansson "Dolina Muminków w listopadzie"